E. León
W powietrzu - silny mróz i igły.
Umieść na wyściełane i futra.
Harować w naszych zaspy z torbą –
lepsze jelenia, Dwugarbny wielbłąd niż.
Na północy, jeśli wierzą w Boga,
jak w komendanta więzienia,
gdzie wszyscy rodzaj bocznej namyali,
ale tylko słyszałem, który dał niewiele.
Na południu, w którym rzadkie biały osad,
wierzą w Chrystusa, bo - Biegły:
Urodziłem się na pustyni, Sand-słoma,
Zginął też, słyszeć, nie w domu.
Pamiętaj, teraz chleb i wino
życie, Żyłem w plenerze,
do niego, a następnie, aby uniknąć aresztowania
Działka - bo tam jest więcej miejsca.
grudzień 1994